Niemieckie ministerstwo gospodarki podtrzymuje decyzję z grudnia zeszłego roku, że wodór nie będzie przesyłany przez sieć gazową. Ma być dla niego zbudowana osobna sieć.
Gaz i wodór
Koncerny gazowe, takie jak Uniper, wyraziły sprzeciw wobec tej decyzji już w styczniu. Teraz w podobnym duchu wypowiedział się prezes zrzeszenia „Operatorzy Systemów Przesyłowych Gazu”, Thomas Gößmann. – Dzisiejszy odbiorca gazu to jutrzejszy odbiorca wodoru. Dotyczy to nie tylko przemysłu, lecz na dalszym etapie także rynku ciepłowniczego – powiedział Gößmann gazecie Handelsblatt.
Minister ds. gospodarki Peter Altmaier wypowiedział się za konkretnymi regulacjami jeśli chodzi o działanie mającej powstać sieci przesyłowej dla wodoru. Dostęp do wodoru ma być w pierwszej kolejności zapewniony niemieckiemu przemysłowi. Niemieckie koncerny energetyczne miały nadzieje że kolejność ta uwzględni najpierw ciepłownictwo, które jest największym wyzwaniem niemieckiej Energiewende.
Aleksandra Fedorska
Niemcy bronią Nord Stream 2 i wytykają krytykom wzrost importu ropy rosyjskiej. Chodzi o Polskę?
