W czwartek rano jeden z czterech bloków węgierskiej elektrowni jądrowej Paks został awaryjnie wyłączony. Zadziałały automatyczne mechanizmy bezpieczeństwa.
Eksperci przekonują, że zdarzenie nie miało wpływu na bezpieczeństwo radiologiczne.
W elektrowni Paks działają cztery reaktory radzieckiej konstrukcji WWER, każdy o mocy 500 MW.
Reuters/Piotr Stępiński