Najważniejsze informacje dla biznesu

Rosja może się dostosować do sankcji, jeśli nie będzie embargo unijnego na jej surowce

Gospodarka rosyjska traci na sankcjach Zachodu za atak na Ukrainę, ale może się dostosować, jeżeli nie będzie unijnego embargo na surowce rosyjskie. Wciąż nie ma konsensusu w tej sprawie, a Rosjanie szykują nową ofensywę na Ukrainie.

Bank światowy obliczył, że Ukraina zanotuje w tym roku spadek PKB o 45,1 procent przez atak Rosji, a Rosjanie stracą 11,2 procent.

Według Institute of International Finance embargo unijne na surowce przyniosłoby Rosjanom spadek o nawet około 40 procent. Jednak brak embargo powoduje, że gospodarka rosyjska może się dostosować, a więc potrzebne są nowe sankcje, by utrzymać efektywność odpowiedzi Zachodu. – System finansowy Rosji wydaje się stabilizować przez deficyt płynności strukturalnej banku mniejszy niż w pierwszej połowie marca, który może się zamienić w nadwyżkę w nadchodzących miesiącach – szacują eksperci IIF.

Komisja Europejska zabiega o embargo unijne na surowce z Rosji, podobnie jak rosnąca grupa krajów z wschodnich granic Unii. Nie ma jednak konsensusu w tej sprawie przez obawy krajów Europy Zachodniej przed konsekwencjami gospodarczymi embargo. Piąty pakiet sankcji uwzględnia zakaz importu węgla rosyjskiego. Trwają rozmowy o alternatywnych rozwiązaniach na rynku ropy, jak dodatkowe cło na ropę rosyjską lub deponowanie środków z jej sprzedaży na specjalnym funduszu powierniczym.

Financial Times donosi, że embargo unijne jest odrzucane przez Węgry. Niemcy byłyby natomiast gotowe na jego wprowadzenie z końcem roku i biorą pod uwagę częściowe embargo, na przykład na dostawy morskie. Temat ma paść na nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej w poniedziałek, 11 kwietnia.

Tymczasem siły rosyjskie mają według Ukraińców przygotowywać się do nowej ofensywy, która ruszyłaby w tym tygodniu. Wówczas ceny surowca obniżone wobec względnej stabilizacji na froncie oraz złych danych o pandemii koronawirusa w Chinach oraz o uwolnieniu rezerw Międzynarodowej Agencji Energii mogących wpłynąć na popyt mogą znów wzrosnąć, podnosząc koszty importu surowców rosyjskich oraz przychody budżetu rosyjskiego zaopatrywanego w 37 procentach ze sprzedaży węglowodorów.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Embargo na surowce Rosji pomoże gospodarce (ANALIZA)

+ posts

Gospodarka rosyjska traci na sankcjach Zachodu za atak na Ukrainę, ale może się dostosować, jeżeli nie będzie unijnego embargo na surowce rosyjskie. Wciąż nie ma konsensusu w tej sprawie, a Rosjanie szykują nową ofensywę na Ukrainie.

Bank światowy obliczył, że Ukraina zanotuje w tym roku spadek PKB o 45,1 procent przez atak Rosji, a Rosjanie stracą 11,2 procent.

Według Institute of International Finance embargo unijne na surowce przyniosłoby Rosjanom spadek o nawet około 40 procent. Jednak brak embargo powoduje, że gospodarka rosyjska może się dostosować, a więc potrzebne są nowe sankcje, by utrzymać efektywność odpowiedzi Zachodu. – System finansowy Rosji wydaje się stabilizować przez deficyt płynności strukturalnej banku mniejszy niż w pierwszej połowie marca, który może się zamienić w nadwyżkę w nadchodzących miesiącach – szacują eksperci IIF.

Komisja Europejska zabiega o embargo unijne na surowce z Rosji, podobnie jak rosnąca grupa krajów z wschodnich granic Unii. Nie ma jednak konsensusu w tej sprawie przez obawy krajów Europy Zachodniej przed konsekwencjami gospodarczymi embargo. Piąty pakiet sankcji uwzględnia zakaz importu węgla rosyjskiego. Trwają rozmowy o alternatywnych rozwiązaniach na rynku ropy, jak dodatkowe cło na ropę rosyjską lub deponowanie środków z jej sprzedaży na specjalnym funduszu powierniczym.

Financial Times donosi, że embargo unijne jest odrzucane przez Węgry. Niemcy byłyby natomiast gotowe na jego wprowadzenie z końcem roku i biorą pod uwagę częściowe embargo, na przykład na dostawy morskie. Temat ma paść na nieformalnym spotkaniu ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej w poniedziałek, 11 kwietnia.

Tymczasem siły rosyjskie mają według Ukraińców przygotowywać się do nowej ofensywy, która ruszyłaby w tym tygodniu. Wówczas ceny surowca obniżone wobec względnej stabilizacji na froncie oraz złych danych o pandemii koronawirusa w Chinach oraz o uwolnieniu rezerw Międzynarodowej Agencji Energii mogących wpłynąć na popyt mogą znów wzrosnąć, podnosząc koszty importu surowców rosyjskich oraz przychody budżetu rosyjskiego zaopatrywanego w 37 procentach ze sprzedaży węglowodorów.

Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Embargo na surowce Rosji pomoże gospodarce (ANALIZA)

+ posts

Najnowsze artykuły