Kreml odpowiada na sankcje USA zakazem podpisywania nowych umów z Amerykanami przez Rosatom i Roskosmos.
Rosyjski Kommiersant ustalił, że rząd poinstruował Roskosmos oraz Rosatom, aby tymczasowo zrezygnowały z podpisywania wiążących dokumentów z firmami z krajów, które wprowadziły sankcje wobec Federacji Rosyjskiej. Obostrzenie ma nie dotyczyć kontraktów, które już obowiązują. To zła wiadomość dla Rosatomu posiadającego interesy na Zachodzie.
Rozporządzenie podpisane przez wicepremiera Dmitrija Rogozina zostało przekazane Kommiersantowi przez źródło w rządzie i potwierdzone przez dwóch menadżerów jednego z koncernów państwowych. Według nich kontrakt z firmą z kraju, który obłożył Rosję sankcjami będzie możliwy tylko po zgodzie politycznej Kremla.
Brak współpracy z Roskosmosem może być istotny dla USA ze względu na to, ze ta spółka współpracowała z Amerykanami przy zaopatrzaniu międzynarodowej stacji kosmicznej i wysyłaniu tam astronautów z USA. Kommiersantowi nie udało się ustalić jak konkretnie nowe rozporządzenie wpłynie na funkcjonowanie Rosatomu. Zapewnia on jednak część paliwa jądrowego Amerykanom.
Kommiersant/Wojciech Jakóbik
