– Wydana 18 marca opinia rzecznika generalnego TSUE to dobra wiadomość nie tylko dla Polski, ale także dla wszystkich krajów UE, które są zainteresowane wzmacnianiem zasady solidarności w ramach unijnej polityki energetycznej – ocenia dr Szymon Kardaś z Ośrodka Studiów Wschodnich w komentarzu dla BiznesAlert.pl. – Potwierdzenie prawnego charakteru zasady solidarności energetycznej stworzy przeciwnikom przyznawania przywilejów Gazpromowi szersze możliwości artykułowania swoich interesów – pisze.
Stanowisko rzecznika potwierdza bowiem wcześniejsze stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), że solidarność energetyczna to nie tylko deklaracja polityczna, ale zasada prawna w ramach systemu prawnego UE. Poza tym ważne jest również to, że powinna ona obowiązywać nie tylko w sytuacjach kryzysowych, co oznacza, że należy ją traktować jako punkt odniesienia także w innych działaniach podejmowanych przez instytucje UE czy państwa członkowskie.
Choć stanowisko rzecznika generalnego nie wiąże Trybunału Sprawiedliwości, który ma za kilka miesięcy wydać ostateczny wyrok w tej sprawie, to jest bardzo prawdopodobne, że zaprezentowania w opinii linia zostanie przyjęta także w orzeczeniu końcowym. Pewną słabością opinii jest podkreślenie, że kontrola TSUE w odniesieniu do decyzji wydawanych przez KE w sferze objętej stosowaniem zasady solidarności energetycznej powinna być ograniczona (Trybunał – jak wskazał rzecznik – nie dysponuje bowiem tak fachową wiedzą techniczną w tych sprawach, jak KE, która posiada możliwości przeprowadzania bardziej dogłębnej analizy niż sądy).
Poza tym należy pamiętać, że ewentualne utrzymanie w mocy wyroku stwierdzającego nieważność decyzji KE w sprawie OPAL-a najprawdopodobniej nie zamknie sprawy warunków eksploatacji gazociągu. Rzecznik wskazał bowiem na to, że uchybienie KE polegało na tym, że przy wydawaniu decyzji nie wzięto pod uwagę – w ramach praktycznego zastosowania zasady solidarności energetycznej – opinii/interesów innych państw członkowskich. Tym samym można się spodziewać, że gdy Trybunał Sprawiedliwości potwierdzi nieważność decyzji w sprawie OPAL-a, zainteresowane strony (Gazprom i jego niemieccy partnerzy) podejmą kolejną próbę uzyskania nowej decyzji wyłączeniowej, a KE będzie musiała przy jej wydawaniu uwzględnić szerszy kontekst.
Potwierdzenie prawnego charakteru zasady solidarności energetycznej stworzy jednak przeciwnikom przyznawania przywilejów Gazpromowi szersze możliwości artykułowania swoich interesów. Poza tym dowartościowanie zasady solidarności energetycznej w prawie UE może mieć znaczenie w innych sprawach. Przykładowo może być ważnym argumentem w rękach przeciwników uprzywilejowanego traktowania transgranicznych projektów infrastrukturalnych realizowanych przez wybrane państwa UE z Rosją. W praktyce może to mieć więc znaczenie w kontekście spodziewanych, kolejnych prób wyłączenia budowanego gazociągu Nord Stream 2 spod ograniczeń wynikających z unijnego prawa energetycznego.
Kardaś: Wyrok OPAL to szansa dla przeciwników Nord Stream 2 (ROZMOWA)
