Najważniejsze informacje dla biznesu

Niemcy mogą zazielenić energetykę do 2030 roku. Musieliby wydać miliardy, które by się zwróciły

Niemiecki think tank Energy Watch Group (EWG) przekazała gazecie Der Spiegel dane, które przekonują o możliwości zapewnienia Niemcom stu procent energii ze źródeł odnawialnych już w 2030 roku, ale tylko przy masowych inwestycjach w OZE. Te jednak zwrócą się w niższych kosztach importu ropy i gazu.

Największe wyzwanie energetyki odnawialnej to stabilizacja dostaw, które są nieregularne. Potrzebne są do tego magazyny energii oraz większa elastyczność sieci przesyłowej wymagające nadal badań i miliardowych inwestycji. Jednakże EWG twierdzi, że Niemcy mogłyby realizować sto procent zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych (OZE) a nawet rozwinąć dostawy ciepła odnawialnego.

Zdaniem autorów badania, czyli trójki naukowców z Uniwersytetu Technicznego w Monachium najważniejszym narzędziem realizacji tego celu ma być rozwój lądowej energetyki wiatrowej na południu kraju poprzez zastosowanie specjalnych turbin na wzgórzach. Trzy scenariusze przedstawiają możliwy rozwój wypadków przy nikłym, umiarkowanym i znacznym rozwoju lądowych farm wiatrowych w Niemczech. Scenariusz najbardziej optymistyczny zakłada budowę 37 GW energetyki tego typu. Rozwój wiatraków na południu zmniejszy wydatki na sieć przesyłową niezbędną obecnie do doprowadzania energii z wiatru z północy. Jednak w celu osiągnięcia 100 procent OZE w miksie energetycznym Niemcy musiałyby zbudować 120 GW energetyki słonecznej do 2030 roku. W scenariuszu najbardziej optymistycznym należałoby zapewnić moc magazynów energii w wysokości około 20 TWh, w mniej optymistycznym o połowę więcej.

Naukowcy ocenili, że Niemcy będą w stanie zapewnić 80 procent energii ze źródeł odnawialnych w 2030 roku. Takie rozwiązanie utrzyma koszt zapewnienia energii na poziomie 155 mld euro rocznie, czyli taki, jak w 2018 roku pomimo nowych inwestycji, które jednak zostaną zrównoważone przez spadek kosztów importu ropy i gazu. 100 procent OZE w miksie jest możliwe, ale tylko przy dwudziestokrotnym przyspieszeniu rozbudowy takich źródeł w Niemczech.

Der Spiegel/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Atom na styk czy OZE na 1000 procent?

+ posts

Niemiecki think tank Energy Watch Group (EWG) przekazała gazecie Der Spiegel dane, które przekonują o możliwości zapewnienia Niemcom stu procent energii ze źródeł odnawialnych już w 2030 roku, ale tylko przy masowych inwestycjach w OZE. Te jednak zwrócą się w niższych kosztach importu ropy i gazu.

Największe wyzwanie energetyki odnawialnej to stabilizacja dostaw, które są nieregularne. Potrzebne są do tego magazyny energii oraz większa elastyczność sieci przesyłowej wymagające nadal badań i miliardowych inwestycji. Jednakże EWG twierdzi, że Niemcy mogłyby realizować sto procent zapotrzebowania na energię ze źródeł odnawialnych (OZE) a nawet rozwinąć dostawy ciepła odnawialnego.

Zdaniem autorów badania, czyli trójki naukowców z Uniwersytetu Technicznego w Monachium najważniejszym narzędziem realizacji tego celu ma być rozwój lądowej energetyki wiatrowej na południu kraju poprzez zastosowanie specjalnych turbin na wzgórzach. Trzy scenariusze przedstawiają możliwy rozwój wypadków przy nikłym, umiarkowanym i znacznym rozwoju lądowych farm wiatrowych w Niemczech. Scenariusz najbardziej optymistyczny zakłada budowę 37 GW energetyki tego typu. Rozwój wiatraków na południu zmniejszy wydatki na sieć przesyłową niezbędną obecnie do doprowadzania energii z wiatru z północy. Jednak w celu osiągnięcia 100 procent OZE w miksie energetycznym Niemcy musiałyby zbudować 120 GW energetyki słonecznej do 2030 roku. W scenariuszu najbardziej optymistycznym należałoby zapewnić moc magazynów energii w wysokości około 20 TWh, w mniej optymistycznym o połowę więcej.

Naukowcy ocenili, że Niemcy będą w stanie zapewnić 80 procent energii ze źródeł odnawialnych w 2030 roku. Takie rozwiązanie utrzyma koszt zapewnienia energii na poziomie 155 mld euro rocznie, czyli taki, jak w 2018 roku pomimo nowych inwestycji, które jednak zostaną zrównoważone przez spadek kosztów importu ropy i gazu. 100 procent OZE w miksie jest możliwe, ale tylko przy dwudziestokrotnym przyspieszeniu rozbudowy takich źródeł w Niemczech.

Der Spiegel/Wojciech Jakóbik

Jakóbik: Atom na styk czy OZE na 1000 procent?

+ posts

Najnowsze artykuły