Najważniejsze informacje dla biznesu

Ministerstwo zapowiada dofinansowanie Polskiej Grupy Górniczej z PFR

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zdradził w TV Trwam, że zabiega o dofinansowanie Polskiej Grupy Górniczej ze środków Polskiego Funduszu Rozwoju, które pozwolą przetrwać tej firmie „najbliższe miesiące”.

Minister po raz kolejny wyraził oczekiwanie, że PGG będzie produkować węgiel nie „ponad miarę”, ale dostosuje się do zapotrzebowania sektora energetycznego. – Można powiedzieć, że ma zapchane zwały, nie ma gdzie tego węgla składować, nie ma komu sprzedać. Do tego dochodzą zobowiązania finansowe, które trzeba spłacić – mówił cytowany przez Polską Agencję Prasową.

– Ja jestem absolutnie przekonany, że my nie mamy tu do czynienia z racjonalną polityką i gospodarką, którą włodarze UE prowadzą. Mamy do czynienia z pewnego rodzaju ideologią, która powoduje, że często racjonalna, merytoryczna dyskusja jest niezwykle utrudniona – ocenił Jacek Sasin. – I my zrobimy wszystko i robimy wszystko, by przynajmniej ten okres odchodzenia od węgla wydłużyć, licząc, że być może w pewnym momencie nastąpi korekta tej polityki, gdy okaże się, że ta polityka prowadzi do skutków bardzo złych dla gospodarki europejskiej.

Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik

Maksymowicz: Reforma górnictwa. Ryby czy wędki? (FELIETON)

+ posts

Minister aktywów państwowych Jacek Sasin zdradził w TV Trwam, że zabiega o dofinansowanie Polskiej Grupy Górniczej ze środków Polskiego Funduszu Rozwoju, które pozwolą przetrwać tej firmie „najbliższe miesiące”.

Minister po raz kolejny wyraził oczekiwanie, że PGG będzie produkować węgiel nie „ponad miarę”, ale dostosuje się do zapotrzebowania sektora energetycznego. – Można powiedzieć, że ma zapchane zwały, nie ma gdzie tego węgla składować, nie ma komu sprzedać. Do tego dochodzą zobowiązania finansowe, które trzeba spłacić – mówił cytowany przez Polską Agencję Prasową.

– Ja jestem absolutnie przekonany, że my nie mamy tu do czynienia z racjonalną polityką i gospodarką, którą włodarze UE prowadzą. Mamy do czynienia z pewnego rodzaju ideologią, która powoduje, że często racjonalna, merytoryczna dyskusja jest niezwykle utrudniona – ocenił Jacek Sasin. – I my zrobimy wszystko i robimy wszystko, by przynajmniej ten okres odchodzenia od węgla wydłużyć, licząc, że być może w pewnym momencie nastąpi korekta tej polityki, gdy okaże się, że ta polityka prowadzi do skutków bardzo złych dla gospodarki europejskiej.

Polska Agencja Prasowa/Wojciech Jakóbik

Maksymowicz: Reforma górnictwa. Ryby czy wędki? (FELIETON)

+ posts

Najnowsze artykuły