(AP/Interfax/AFP/FoxNews/Teresa Wójcik)
Kongres USA uchwalił w piątek ustawę umożliwiającą wprowadzenie dodatkowych sankcji gospodarczych wobec Rosji. Sankcje wymierzone są przede wszystkim w rosyjskie sektory energetyczny i zbrojeniowy, czyli ugodzą w przede wszystkim w Gazprom i Rosoboroneksport. Ustawa m.in. upoważnia prezydenta Obamę do wprowadzenia sankcji przeciwko Gazpromowi, gdyby koncern „zmniejszył wolumen gazu przesyłanego krajom NATO oraz Ukrainie, Gruzji i Mołdawii”. Ustawa wchodzi w życie po podpisaniu jej przez prezydenta Obamę.
Rosja odpowie na nowe sankcje USA – zakomunikował wczoraj wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow w odpowiedzi na akt o kolejnych sankcjach wobec Moskwy przyjęty przez Kongres USA. Riabkow powiedział agencji Interfax, że Kreml niewątpliwie nie zostawi tego najnowszego kroku amerykańskiej elity politycznej „bez właściwej odpowiedzi”. Dodał, że za przyjęcie tego projektu odpowiedzialne są „antyrosyjskie nastroje” w Stanach Zjednoczonych. Te nastroje przejawiły się obecnie – zdaniem Riabkowa – w demonstracyjnym przyjęciu przez obie izby Kongresu antyrosyjskiego projektu aktu prawnego. „Jest to próba podyktowania Rosji decyzji, które są dla niej kategorycznie nie do przyjęcia.” Riabkow podkreślił, że dziś szef kremlowskiej dyplomacji Siergiej Ławrow będzie na ten temat rozmawiał w czasie spotkania z sekretarzem stanu USA Johnem Kerry w Rzymie.
