Najważniejsze informacje dla biznesu

Widmo strajku w Norwegii budzi niepokój sektora naftowego

(Reuters/Wall Street Journal/Bartłomiej Sawicki/)

Ceny ropy odnotowały we wtorek 28 czerwca wzrost wartości, po tym jak widmo strajku związków zawodowych sektora naftowego w Norwegii stało się coraz bardziej realne. 

Ceny ropy do pierwszego kwartału tego roku rosły, po informacjach o tym, że nadmiar ropy na rynku powoli się zmniejsza w niektórych częściach świata, przy jednoczesnym rosnącym popycie. Wczoraj wartość ropy wzrosła o ponad 3 proc. Ropa WTI kosztowała ok 47 ,85 dol.

Jednak niepewność i zmienność na światowych rynkach finansowych jaka nastąpiła po decyzji Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej, zdaniem analityków, może zagrozić rosnącym zyskom. Niepokojąco na nastroje inwestorów wpływa także groźba strajku pracowników sektora naftowego w Norwegii. Od soboty do strajku może przyłączyć się ok. 7,5 tys. pracowników sektora wydobywczego. Ograniczy to tym samym wydobycie surowców u jednego z największych w Europie dostawców ropy i gazu. Pracownicy domagają się przedstawienia nowej umowy odnośnie wysokości płac do 1 lipca br.

Ze względu na spadek cen ropy naftowej na światowych rynkach rentowność wydobycia surowca na Morzu Północnym spadła. Z tego względu firmy wprowadzają cięcia płac i zatrudnienia, co budzi opór pracowników branży.

+ posts

a:0:{}

(Reuters/Wall Street Journal/Bartłomiej Sawicki/)

Ceny ropy odnotowały we wtorek 28 czerwca wzrost wartości, po tym jak widmo strajku związków zawodowych sektora naftowego w Norwegii stało się coraz bardziej realne. 

Ceny ropy do pierwszego kwartału tego roku rosły, po informacjach o tym, że nadmiar ropy na rynku powoli się zmniejsza w niektórych częściach świata, przy jednoczesnym rosnącym popycie. Wczoraj wartość ropy wzrosła o ponad 3 proc. Ropa WTI kosztowała ok 47 ,85 dol.

Jednak niepewność i zmienność na światowych rynkach finansowych jaka nastąpiła po decyzji Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej, zdaniem analityków, może zagrozić rosnącym zyskom. Niepokojąco na nastroje inwestorów wpływa także groźba strajku pracowników sektora naftowego w Norwegii. Od soboty do strajku może przyłączyć się ok. 7,5 tys. pracowników sektora wydobywczego. Ograniczy to tym samym wydobycie surowców u jednego z największych w Europie dostawców ropy i gazu. Pracownicy domagają się przedstawienia nowej umowy odnośnie wysokości płac do 1 lipca br.

Ze względu na spadek cen ropy naftowej na światowych rynkach rentowność wydobycia surowca na Morzu Północnym spadła. Z tego względu firmy wprowadzają cięcia płac i zatrudnienia, co budzi opór pracowników branży.

+ posts

a:0:{}

Najnowsze artykuły