Najważniejsze informacje dla biznesu

Ekspert: Krach na giełdach nie zapowiada recesji

– Tydzień na giełdach zaczął się dramatycznie. Potężne spadki dotknęły parkiety w całej Azji, mocno tracą na wartości akcje spółek w Europie, od dotkliwych spadków rozpoczęła się też sesja warszawskiej giełdy. […] Korekta cen akcji na giełdach, choć poważna, jest korektą hossy, a nie zapowiedzią poważniejszej recesji, przynajmniej trzymając się amerykańskiej definicji – komentuje Mariusz Zielonka, ekspert ds. ekonomii Konfederacji Lewiatan.

– Pierwszy tydzień sierpnia zaczynamy dość zaskakująco. Mamy do czynienia z wyprzedażą akcji na azjatyckich giełdach. Japoński Nikkei spadł o blisko 13,5 procent. Gdyby wziąć pod uwagę, trzy ostatnie sesje w Japonii to Nikkei zanotował najsilniejszy spadek od 1946 r. (-21 procent). Część giełd w Azji zareagowała zamknięciem handlu przed obawą o głębsze spadki. Sytuacja z Azji automatycznie rozlewa się na inne rynki. Europa obudziła się również w czerwonych barwach. Polski WIG na otwarciu zanotował -3,2 procent. Wszyscy obecnie czekają na reakcję Wall Street, gdzie możemy się spodziewać spadków. Pytanie jest tylko jak będą głębokie – zastanawia się Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan.

– Spekuluje się, że przyczyną załamania w Azji jest negatywa reakcja na drugą w tym roku podwyżkę stóp Banku Japonii. Inwestorzy postanowili w tej sytuacji zrealizować zyski – Nikkei 225 pół roku temu notował najwyższe poziomy od początku lat 90-tych XX wieku. Oliwy do ognia dołożyły obawy graczy przed recesją w USA podsycone przez ubiegłotygodniowy raport o zatrudnieniu. USA ma najwyższą stopę bezrobocia od 3 lat (4,3 procent) i niewielki wzrost zatrudnienia (114 tys.). Te dane odsuwają prawdopodobnie wyczekiwaną obniżkę stóp procentowych w USA. Dodatkowo reakcja rynków będzie sprzyjać republikanom w walce o urząd prezydenta – tłumaczy ekspert.

– Korekta cen akcji na giełdach, choć poważna, jest korektą hossy, a nie zapowiedzią poważniejszej recesji, przynajmniej trzymając się amerykańskiej definicji. Istotne w tej całej układance będą wydarzenia z kolejnej wtorkowej sesji – podkreśla Zielonka.

Źródło: Konfederacja Lewiatan

OSW: Sankcje amerykańskie uderzają w energetykę Rosji (ANALIZA)

+ posts

– Tydzień na giełdach zaczął się dramatycznie. Potężne spadki dotknęły parkiety w całej Azji, mocno tracą na wartości akcje spółek w Europie, od dotkliwych spadków rozpoczęła się też sesja warszawskiej giełdy. […] Korekta cen akcji na giełdach, choć poważna, jest korektą hossy, a nie zapowiedzią poważniejszej recesji, przynajmniej trzymając się amerykańskiej definicji – komentuje Mariusz Zielonka, ekspert ds. ekonomii Konfederacji Lewiatan.

– Pierwszy tydzień sierpnia zaczynamy dość zaskakująco. Mamy do czynienia z wyprzedażą akcji na azjatyckich giełdach. Japoński Nikkei spadł o blisko 13,5 procent. Gdyby wziąć pod uwagę, trzy ostatnie sesje w Japonii to Nikkei zanotował najsilniejszy spadek od 1946 r. (-21 procent). Część giełd w Azji zareagowała zamknięciem handlu przed obawą o głębsze spadki. Sytuacja z Azji automatycznie rozlewa się na inne rynki. Europa obudziła się również w czerwonych barwach. Polski WIG na otwarciu zanotował -3,2 procent. Wszyscy obecnie czekają na reakcję Wall Street, gdzie możemy się spodziewać spadków. Pytanie jest tylko jak będą głębokie – zastanawia się Mariusz Zielonka z Konfederacji Lewiatan.

– Spekuluje się, że przyczyną załamania w Azji jest negatywa reakcja na drugą w tym roku podwyżkę stóp Banku Japonii. Inwestorzy postanowili w tej sytuacji zrealizować zyski – Nikkei 225 pół roku temu notował najwyższe poziomy od początku lat 90-tych XX wieku. Oliwy do ognia dołożyły obawy graczy przed recesją w USA podsycone przez ubiegłotygodniowy raport o zatrudnieniu. USA ma najwyższą stopę bezrobocia od 3 lat (4,3 procent) i niewielki wzrost zatrudnienia (114 tys.). Te dane odsuwają prawdopodobnie wyczekiwaną obniżkę stóp procentowych w USA. Dodatkowo reakcja rynków będzie sprzyjać republikanom w walce o urząd prezydenta – tłumaczy ekspert.

– Korekta cen akcji na giełdach, choć poważna, jest korektą hossy, a nie zapowiedzią poważniejszej recesji, przynajmniej trzymając się amerykańskiej definicji. Istotne w tej całej układance będą wydarzenia z kolejnej wtorkowej sesji – podkreśla Zielonka.

Źródło: Konfederacja Lewiatan

OSW: Sankcje amerykańskie uderzają w energetykę Rosji (ANALIZA)

+ posts

Najnowsze artykuły