Veronika Grimm, jedna z ekonomistek rady doradzającej rządowi federalnemu oraz członkini rady nadzorczej koncernu Siemens Energy, przedstawiła badania, które wykazały wysokie prawdopodobieństwo, że ceny prądu z OZE w Niemczech utrzymają wysoki poziom.
Badania Veroniki Grimm wskazują na dylemat poznawczy, który dzieli ekspertów niemieckich co do prognozowania cen prądu. Duża część ekonomistów prognozująca mocny spadek cen prądu z OZE w Niemczech wychodzi z założenia, że popyt na prąd w Niemczech radykalnie wzrośnie, co oznaczałoby spadek cen za jednostkę prądu. Jednak Grimm zaprzecza tej tezie. — Grimm spodziewa się, że krzywa popytu w 2040 roku będzie wyglądać tak samo jak w 2021 roku – podaje medium Table.Media. Według relacji gazety Handelsblatt podstawowe problemy OZE nie będą rozwiązane w następnym czasie.
– Magazynowanie, elektrownie gazowe i wodór są znacznie droższe. Jeśli uwzględnić te wydatki, koszty energii elektrycznej w 2040 roku mogą nadal wynosić 7,8 centa. Byłby to poziom podobny do dzisiejszego, gdy cena energii elektrycznej uwzględniająca podatki państwowe w nowych kontraktach dla przedsiębiorstw przemysłowych kształtuje się ostatnio na poziomie około 18 centów za kWh – czytamy.
Przy udziale wynoszącym 56 procent, większość energii elektrycznej wytworzonej i wprowadzonej do sieci w 2023 roku pochodziła z odnawialnych źródeł energii. W 2022 roku udział ten wynosił 46,3 procent. Produkcja energii elektrycznej z tych źródeł wzrosła o 6,7 procent w 2023 roku.
Table.Media / Handelsblatt / Aleksandra Fedorska
Światowe zapotrzebowanie na energię elektryczną będzie rosło
