Najważniejsze informacje dla biznesu

Bajczuk: Rekordowa grzywna dla Volkswagena w Niemczech

Prokuratura w Brunszwiku w Dolnej Saksonii nałożyła na Volkswagena (VW) karę grzywny w wysokości 1 mld euro. Kara jest wynikiem dochodzenia w związku z tzw. aferą spalinową, czyli manipulowaniem przez koncern oprogramowaniem w silnikach diesla, co skutkowało zaniżonymi wartościami emisji spalin. VW przyznał się do jedynie do niedociągnięć w zarządzaniu i zaakceptował grzywnę. Podstawą jej nałożenia były przepisy o obowiązku nadzorczym zawarte w kodeksie wykroczeń (niem. Ordnungswidrigkeitengesetz). Jest to najwyższa grzywna, jaką nałożono na przedsiębiorstwo w Niemczech – pisze Rafał Bajczuk, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

Prokuratura badała, czy wielkość kary nie przeszkodzi koncernowi w realizacji ewentualnych odszkodowań dla 2,4 mln właścicieli samochodów ze zmanipulowanym oprogramowaniem w Niemczech. Według rzecznika koncernu, VW nie przewiduje jednak żadnych odszkodowań dla właścicieli samochodów, po tym jak zmanipulowane oprogramowanie zostało wyłączone.

Komentarz

Przedstawiciele VW przyjęli decyzję prokuratury pozytywnie, gdyż liczą na uniknięcie podobnych kar w innych krajach UE – według prawników koncernu za jedno wykroczenie można zostać ukaranym tylko jeden raz. Ponadto koncern nadal utrzymuje, że oprogramowanie manipulujące pracą silnika podczas testów emisji nie naruszało prawa UE. Kara nie wyklucza ewentualnych pozwów cywilnych ani prowadzenia śledztw przeciwko pracownikom koncernu, którzy mogli być odpowiedzialni za wprowadzenie na rynek samochodów z oprogramowaniem fałszującym wyniki pomiarów emisji. Prokuratura w Brunszwiku nadal prowadzi postępowanie przeciwko członkom rady nadzorczej Volkswagena.

Więcej: OSW

+ posts

Prokuratura w Brunszwiku w Dolnej Saksonii nałożyła na Volkswagena (VW) karę grzywny w wysokości 1 mld euro. Kara jest wynikiem dochodzenia w związku z tzw. aferą spalinową, czyli manipulowaniem przez koncern oprogramowaniem w silnikach diesla, co skutkowało zaniżonymi wartościami emisji spalin. VW przyznał się do jedynie do niedociągnięć w zarządzaniu i zaakceptował grzywnę. Podstawą jej nałożenia były przepisy o obowiązku nadzorczym zawarte w kodeksie wykroczeń (niem. Ordnungswidrigkeitengesetz). Jest to najwyższa grzywna, jaką nałożono na przedsiębiorstwo w Niemczech – pisze Rafał Bajczuk, analityk Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW).

Prokuratura badała, czy wielkość kary nie przeszkodzi koncernowi w realizacji ewentualnych odszkodowań dla 2,4 mln właścicieli samochodów ze zmanipulowanym oprogramowaniem w Niemczech. Według rzecznika koncernu, VW nie przewiduje jednak żadnych odszkodowań dla właścicieli samochodów, po tym jak zmanipulowane oprogramowanie zostało wyłączone.

Komentarz

Przedstawiciele VW przyjęli decyzję prokuratury pozytywnie, gdyż liczą na uniknięcie podobnych kar w innych krajach UE – według prawników koncernu za jedno wykroczenie można zostać ukaranym tylko jeden raz. Ponadto koncern nadal utrzymuje, że oprogramowanie manipulujące pracą silnika podczas testów emisji nie naruszało prawa UE. Kara nie wyklucza ewentualnych pozwów cywilnych ani prowadzenia śledztw przeciwko pracownikom koncernu, którzy mogli być odpowiedzialni za wprowadzenie na rynek samochodów z oprogramowaniem fałszującym wyniki pomiarów emisji. Prokuratura w Brunszwiku nadal prowadzi postępowanie przeciwko członkom rady nadzorczej Volkswagena.

Więcej: OSW

+ posts

Najnowsze artykuły

Rosną zapasy gazu w Europie

Nocne ataki ukraińskich dronów

W USA znów drożeje ropa

Wzrasta liczba samochodów dostawczych w Polsce