ENERGETYKA
Enagas: Zwiększone wykorzystanie infrastruktury LNG w Hiszpanii
(WOJCIECH JAKÓBIK)
Hiszpańska firma Enagas poinformowała, ze wykorzystanie magazynów LNG oraz terminali importujących gaz skroplony do Hiszpanii wzrosło we wrześniu o 60 procent w stosunku do tego samego miesiąca rok temu. W niektórych dniach sierpnia wykorzystywano do 70 procent przepustowości terminali sięgającej 13500 GWh. Według Hiszpanów to wykorzystanie sięgnie w październiku 80 procent.
Zmiany w formułach cenowych umów z Gazpromem
(PRIME/WOJCIECH JAKÓBIK)
Gazprom informuje, że udział spotowych cen gazu ziemnego w formule cenowej oferowanej przez tę firmę klientom z Unii Europejskiej wzrósł do siedmiu procent. Rosjanie zmodyfikowali tę formułę w kontraktach z częścią klientów europejskich jak włoskie ENI. W okresie kwiecień-czerwiec 2014 Średnia cena surowca w Europie wyniosła 358 dolarów za tysiąc metrów sześciennych w porównaniu do 372 dolarów w okresie styczeń-marzec tego roku.
Rosja liczy na nową KE. Decyzja ws. South Stream uzależniona od rozmów z Ukrainą
(TERESA WÓJCIK/WOJCIECH JAKÓBIK)
Rosja ma nadzieję, że nowa Komisja Europejska zmieni stosunek do gazociągu South Stream zgodnie z interesami obywateli i zainteresowanych firm. Taką opinię wygłosił przedwczoraj rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow na spotkaniu z przedstawicielami Stowarzyszenia Europejskich Przedsiębiorców. „Mamy nadzieję, że KE odrzuci poprzednie polityczne zastrzeżenia do budowy tego gazociągu (South Stream) zgodnie z żywotnymi interesami obywateli i przedsiębiorstw w UE. Weźmie też pod uwagę stanowisko państw członkowskich, które wielokrotnie wypowiadały się za budową tej rury” – powiedział Ławrow. Według Ławrowa „wszyscy w Europie dobrze wiedzą, że bez rosyjskiego gazu Sary Kontynent będzie mieć deficyt energii.” Politycy liczą wprawdzie na LNG ze Stanów Zjednoczonych, ponieważ podobno dzięki „rewolucji łupkowej” USA będzie oferować tani gaz i ropę. Ale to jest „mydlenie oczu” powiedział Ławrow, realizacji takiej oferty nigdy nie będzie. Przedwczoraj Kreml wyraził nadzieję, że Unia Europejska odstąpi od upierania się przy „upolitycznianiu” budowy gazociągu South Stream. Problem tej rury to drugi, po ukraińskim kryzysie, przedmiot sporu między Moskwą a Brukselą. Siergiej Ławrow, szef rosyjskiej dyplomacji na spotkaniu w Moskwie o nazwie European Business Congress wyraził nadzieje, że UE zamiast się zajmować politycznym sensem South Streamu, powinna zająć się witalnymi interesami narodów i państw członkowskich UE. Przyszła szefowa europejskiej dyplomacji Fredericka Mogherini na początku października oświadczyła, że „nie ma jeszcze odpowiednich warunków politycznych, aby rozpocząć budowę South Streamu, w której będą uczestniczyć włoska ENI i Francuska EDF.”. Komisja Europejska przyznaje, że decyzja w sprawie zwolnienia South Stream spod regulacji antymonopolowych na które liczą Rosjanie zostanie podjęta w uzależnieniu od efekty rozmów gazowych KE-Ukraina-Rosja na temat przywrócenia dostaw surowca nad Dniepr. Ze względu na sankcje Zachodu wprowadzone przeciwko Rosji w odpowiedzi na agresję na Ukrainie, zachodnie banki są sceptyczne wobec udzielania pożyczek Rosjanom, co przyznaje sam Gazprom. Firma ocenia, że chociaż terminarz realizacji inwestycji się nie zmienił, to jej finansowanie jest zagrożone przez postawę zachodnich banków. Rosjanie chcieli zamknąć finansowanie rury do grudnia tego roku. Jej koszt wzrósł o 47 procent do poziomu 50,5 mld dolarów. To suma bliska rocznemu budżetowi Gazpromu.
Gazprom Neft przejmuje aktywa w regionie Orenburga
(RIA NOVOSTI/TERESA WÓJCIK)
Gazprom Neft ogłosił we wtorek, że rozszerza swoją bazę zasobów naftowych w region Orenburg. Spółka przejęła aktywa firmy OOO Yugra-Intek posiadającej koncesję na poszukiwania i wydobycie ropy na obszarze Kuwajski w regionie Orenburg. Badania sejsmiczne zostały już przeprowadzone w bloku obejmującym powierzchnię 52 km. kw. Gazprom Neft zamierza kontynuować prace geologiczne dla uściślenia danych dotyczących złóż ropy na całym terenie koncesyjnym. Na terenach sąsiadujących z Kuwajskim mogą się znajdować również złoża gazu. Wiceprezes Gazprom Nieft Wadim Jakowlew oświadczył przy finalizowaniu przejęcia: „Nasza firma prowadzi prace w regionie Orenburg kilka lat, ale w tym czasie potroiliśmy nasz potencjał. Naszym celem jest produkcja 8,5 mln ton ropy rocznie do 2020 r”.
Transnieft wstrzymał przepływ ropy przez WSTO wskutek awarii
(REUTERS/RIGZONE/TERESA WÓJCIK)
Wczoraj rosyjski operator rurociągów Transnieft poinformował, że tego dnia z powodu awarii wstrzymał dostawy ropy przez rurę WSTO. Przerwa będzie trwała do 17 października, do tego dnia awaria ma być usunięta. Zarząd Transnieftu twierdzi, że trzydniowa przerwa w transporcie ropy nie będzie mieć wpływu na miesięczny harmonogram dostarczania surowca ze Wschodniej Syberii – do wybrzeża Oceanu Spokojnego. Przyczyn awarii – znacznego przecieku ropy – na razie nie podano, innych szczegółów, jak rozmiary przecieku, również nie.
Nowe zamówienia na odwierty w Kurdystanie
(REUTERS/TERESA WÓJCIK)
KS Energy Ltd poinformowała w miniony wtorek, że Atlantic Services BV, (spółka zależna KS Drilling Pte Ltd) specjalizująca się w usługach wiertniczych, podpisała nowy kontrakt z firmą PO Hawler Kurdystan Ltd (znaną, jako Norbest Ltd), spółką-córką kanadyjskiej Oryx Petroleum Corp. Ltd. Kontrakt przewiduje wykonywanie usług wiertniczych przez specjalistyczna firmę KS Discoverer „1”. Prace wiertnicze w Kurdystanie, będą zakończone do pierwszego kwartału 2015 r., a ich wartość przewiduje się w kontrakcie na około 4,5 mln dol.
Separatyści w Jemenie żądają wstrzymania eksportu ropy z południa kraju
(REUTERS/AFP/AP/TERESA WÓJCIK)
Jak informują Reuters i AFP, wczoraj separatyści z południowej części kraju – dążący do podziału tego kraju – przedstawili ultimatum rządowi na północy z żądaniem wycofania wojsk i administracji z południa. Jednocześnie przedstawiciele separatystów zwrócili się do wszystkich zagranicznych firm wydobywających ropę i gaz w tym regionie o natychmiastowe wstrzymanie eksportu. Technicy powołani przez separatystów maja nadzorować ten proces. Zyski z wydobycia i sprzedaży ropy i gazu mają być przekazywane do banków na konta nowego, południowego państwa jemeńskiego. Największym inwestorem jest francuski Total. Główne ugrupowania separatystów żądają przywrócenia stanu sprzed połączenia się Północnego i Południowego Jemenu w 1990 roku. Organizowane są masowe wiece popierające ich żądania w południowych miastach Aden i Mukalla. Jemen jest nie ma dużych zasobów ropy, wg amerykańskiego Urzędu Informacji Energetycznej ( US Energy Information Administration – EIA), wynoszą one ok. 3 mld baryłek, a dzienne wydobycie to 100 tys. baryłek (dane z marca 2014). Większość produkcji gazu Jemenu daje obszar Marib-Jawf na północy, reszta pochodzi z rejonu Masila na południowym wschodzie. Terminal gazowy Balhaf, na południu Jemenu, silnie strzeżony przez żołnierzy jemeńskich, prowadzony jest przez francuski Total, który eksportuje LNG głównie do Azji.
Chiński koncern inwestuje w ropę w Kirgistanie
(RIGZONE/AFP/TERESA WÓJCIK)
Chiński koncern Rongsheng Heavy Industries Group Ltd (RHIG) poinformował we wtorek o inauguracji swojego nowego projektu energetycznego w Kirgistanie. Aktualizacja daje szansę RHIG na wejście w inwestycje w sektorze naftowym. Jest to konsekwencją dywersyfikacji działalności biznesowej chińskiego koncernu i w perspektywie nowe źródło dochodów. Celem RHIG jest zdobycie pozycji międzynarodowego wszechstronnego gracza w przemyśle ciężkim i energetycznym. 13 października, zostały zakończone prace wiertnicze pięciu szybów naftowych w Kirgistanie. Dwa z nich rozpoczęły wydobycie komercyjne, jeden z nich osiągnął średnio produkcji około 174 baryłek ropy. W pozostałych trwają prace przygotowawcze. Chiński projekt w Kirgistanie znajduje się w Dolinie Fergańskiej, gdzie znajdują się złoża ropy i gazu, jedne z większych w Azji Środkowej. W Dolinie Fergańskiej są korzystne warunki geologiczne. Wyniki badań pozwalają ocenić zasoby ropy na 97,13 mln ton, z czego jako wydobywalne ocenia się ponad 88 mln ton. Badania geologiczne nie objęły całego obszaru roponośnego Doliny Fergańskiej, jednak przypuszcza się, że na tym obszarze są jeszcze nieodkryte złoża ropy.
Chińskie banki ostrożnie o współpracy z rosyjskim sektorem gazowym
(TERESA WÓJCIK/WOJCIECH JAKÓBIK)
Dostawy gazu rosyjskiego do Chin mogłyby zlikwidować niestabilność rosyjskiej gospodarki i jednocześnie wyrównać skutki spowodowane sankcjami Zachodu. Po dziesięciu latach skomplikowanych negocjacji wreszcie wiadomo, że rosyjski gaz powędruje do Chin. Wśród kilkudziesięciu umów, które w Moskwie wczoraj podpisali premier zza Wielkiego Muru, Li Keczijang i jego rosyjski odpowiednik Dmitrij Miedwiediew jest też międzyrządowe porozumienie o współpracy, konieczne, aby Rosja mogła dostarczać gaz do Chin. To porozumienie potwierdza umowę podpisaną w Pekinie w maju br. Umowa przewiduje dostawy 38 mld m. sześc. rosyjskiego gazu rocznie do Chin przez najbliższe 30 lat począwszy od 2018 r. Jak zapewnił Miedwiediew, „wszystkie dokumenty niezbędne do uruchomienia eksportu są podpisane”. Gaz będzie transportowany rurą Siła Syberii, który będzie wspólną inwestycją Gazpromu i chińskiego koncernu CNPC. Budowa została rozpoczęta w ub. miesiącu. Chiński premier i Miedwiediew w poniedziałek rozpoczęli negocjacje o dodatkowych dostawach gazu „szlakiem zachodnim”, te dostawy wymagają zbudowania kolejnej rury o nazwie Ałtaj na terenie Syberii Zachodniej. Obie strony wczoraj wyraziły nadzieję, że umowa o projekcie Ałtaj zostanie wynegocjowana do końca przyszłego roku. Rosyjscy politycy mają nadzieję, że wielostronna współpraca z Chinami pozwoli usunąć skutki sankcji Zachodu, szczególnie te skutki, które uniemożliwiają korzystanie z zachodnich źródeł finansowania. Jednakże Chińczycy nie udzielają tak łatwo kredytów. Oficjalny przedstawiciel Centralnego Banku Chin powiedział w wywiadzie dla Financial Times, „Jeżeli Rosjanie liczą, że my nagle zaczniemy robić to, czego dla nich nie robią już banki amerykańskie i europejskie – to musimy ich rozczarować. My chcemy rozwijać współpracę z Moskwą, ale musimy za każdym badać ryzyko”. W ciągu ostatnich sześciu lat wymiana handlowa między Chinami a Rosją wzrosła z 40 do 90 mld dol.
MAE prognozuje na 2015 r. słaby wzrost popytu na ropę i spadek cen
(REUTERS/RIGZONE/TERESA WÓJCIK/UPI/FINANCIAL TIMES/WOJCIECH JAKÓBIK)
Międzynarodowa Agencja Energii podała wczoraj, że popyt na ropę w 2015 r. będzie rosnąć znacznie wolniej, niż wcześniej przewidywano. Powodem jest utrzymujące się spowolnienie gospodarcze. Jednocześnie ceny mogą gwałtownie spadać, dopóki OPEC nie zdecyduje się na przeciwdziałanie wysokiej podaży surowca. MAE poinformował, że obniżył szacunek wzrostu popytu w 2015 r. o 300 tys. baryłek dziennie i obecnie spodziewa się, że wzrost popytu spadnie o1,1 mln baryłek dziennie do poziomu najwyżej 93,5 mln. baryłek dziennie. Eksperci MAE oceniają, że obecny spadek cen ropy w br. – do 88 dol. za baryłkę ropy Brent – spowodowały trzy zjawiska: boom w produkcji ropy z łupków, pogłębiające się spowolnienie globalnej gospodarki oraz rosnąca wartość dolara. Niskie ceny światowe są pod presją czwartego czynnika – wzrostu globalnej podaży o 910 tys. baryłek dziennie we wrześniu – do 93,8 mln baryłek dziennie. Jest to prawie o 2,8 mln baryłek dziennie więcej niż w r. ub. Niektóre państwa członkowskie OPEC, których budżety zależą przede wszystkim od ropy prawdopodobnie wolą sprzedać ropę po niższych cenach niż stracić część rynku. Tymczasem Iran uspokaja, że trend opisywany przez MAE jest krótkotrwały. Przekonuje, że nie zaszkodzi budżetowi państwa, które czerpie istotne zyski z eksportu ropy naftowej. Arabia Saudyjska postanowiła z kolei walczyć o klientów i obniżyć cenę surowca. Najbardziej nerwową postawę przyjęła Wenezuela, która zaapelowała o spotkanie OPEC w sprawie malejących cen. Kraj ten obawia się, że spadki zagrożą jego budżetowi i planowi inwestycyjnemu firmy PDVSA wspieranej przez rosyjski Rosnieft. Razem z rekordowymi spadkami cen ropy spada wartość rosyjskiego rubla. Rosyjski bank centralny wydał już ponad 9 mld dolarów na rzecz obniżenia wartości tej waluty, które rekompensowałoby spadek przychodów do budżetu spowodowany niskimi cenami ropy. W czwartek cena ropy Brent sięgnęła 83,08 dolara za baryłkę. Spadek ceny ropy naftowej przekłada się także na spadek cen w umowach gazowych indeksowanych do niej.
INFRASTRUKTURA
EBI wspiera budowę dróg ekspresowych w Polsce
(BGK)
Europejski Bank Inwestycyjny przyznał kredyt w wysokości 490 mln euro dla Banku Gospodarstwa Krajowego na budowę kolejnych odcinków dróg ekspresowych S8, S12 i S17 położonych w centralnej Polsce. Dzięki kredytowi EBI zostaną wybudowane dwa odcinki drogi ekspresowej S8 prowadzące do obwodnicy Warszawy – 22-kilometrowy odcinek dwupasmowej drogi z Radziejowic i 15-kilometrowy odcinek trzypasmowej drogi z Marek. Projekt ma na celu ułatwienie ruchu dalekobieżnego wokół stolicy. Kredyt EBI sfinansuje również budowę prawie 108-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S17 i S12 z Warszawy przez Kurów do Puław. Obie inwestycje nie tylko poprawią bezpieczeństwo na drogach, ale będą również przyjazne środowisku naturalnemu dzięki m.in. montażowi ekranów akustycznych, wybudowaniu przejść dla zwierząt oraz kanałów melioracyjnych. –
Otwarto wschodnią część obwodnicy Lublina
(GDDKiA)
Kierowcy zmierzający od strony Lubartowa i Białegostoku w kierunku Piask i dalej do Chełma lub Zamościa nie muszą już przejeżdżać przez Lublin. Właśnie otwarto wschodnią część obwodnicy miasta, pomiędzy położonym na przecięciu z DK19 węzłem Lublin Rudnik a funkcjonującym już wyjazdem z miasta w stronę Piask. Ruch tranzytowy od Piask w stronę Warszawy będzie przebiegał tak jak dotychczas przez Lublin (aleje: Witosa, Tysiąclecia oraz Solidarności) i dalej poprzez nowo oddany łącznik do węzła Lublin Sławinek. Niespełna 13-kilometrowy odcinek drogi ekspresowej S17 ułatwi także dojazd na lotnisko w Świdniku. Kierowcy jadąc od strony Piask, Łęcznej czy też Lubartowa będą mogli skorzystać z fragmentu obwodnicy by dotrzeć do węzła Lublin Zadębie i dalej przez drogę wojewódzką 822 do portu lotniczego. Wschodnia część obwodnicy odciąży także leżącą w ciągu DK82 ul. Turystyczną. Budowa drogi ekspresowej S17 Kurów – Lublin – Piaski współfinansowana jest ze przez UE ze środków Funduszu Spójności w ramach POIiŚ. Wartość całej inwestycji to ok. 3,3 mld zł, z czego dofinansowanie unijne to ok. 2,2 mld zł.
Oświadczenie rzecznika prasowego PKP SA
(PKP SA)
W odpowiedzi na zapytania najemców dotyczące planowanej modernizacji dworca Szczecin Główny i dalszej współpracy z PKP SA, spółka zaprosiła zainteresowane strony na spotkania, podczas których zostaną omówione powyższe kwestie. W szczególności tematem rozmów z najemcami będą możliwości dalszego wynajmu powierzchni komercyjnych na dworcu, po zakończeniu przebudowy. Celem PKP SA jest przede wszystkim wypracowanie odpowiedniego porozumienia w tym zakresie. Spotkania zostaną zorganizowane w Szczecinie i odbędą się jeszcze w tym miesiącu.
Ruszył przetarg na rozbudowę metra
(UM Warszawa)
Tunele o długości ponad 13,5 km i 13 stacji – tak do 2019 r. będzie wyglądała II linia metra. Ruszył przetarg na budowę kolejnych odcinków II linii podziemnej kolejki – trzech stacji w kierunku zachodnim i trzech w kierunku północno-wschodnim. Obecnie za stacją Rondo Daszyńskiego pod ul. Prostą są tory odstawcze i komora do zawracania, gdzie pociągi będą zmieniały kierunek jazdy. Podobnie na Pradze – techniczna część podziemnej budowli za stacją Dworzec Wileński kończy się przy skrzyżowaniu ul. Targowej z 11 Listopada. To z tych dwóch stacji w przyszłości pociągi pojadą na Bemowo i Targówek. Podobnie jak centralny odcinek II linii metra, również ten etap prac będzie współfinansowany ze środków Unii Europejskiej. Jest to strategiczny projekt w inwestycjach rządowych i Warszawa ubiega się o dofinansowanie z Programu Infrastruktury i Środowisko w wysokości 85% inwestycji. Wraz z taborem będzie to 4 mld zł.
Cyfrowa rewolucja na kolei
(PKP PLK)
Niezawodna, precyzyjna i aktualna informacja w cyfrowej jakości, dostępna dla wszystkich osób zaangażowanych w prowadzenie ruchu kolejowego – to największa zaleta sytemu transmisji danych GSM-R, wdrażanego przez PKP Polskie Linie Kolejowe. Docelowo swoim zasięgiem obejmie on ponad 1500 km sieci kolejowej. Program budowy kolejowej sieci transmisji danych GSM-R rozpoczął się wdrożeniem elementów jej systemu na odcinku magistrali E 30, między Bielawą Dolną a Legnicą. Powstały tam nie tylko maszty i nadajniki systemu, ale również infrastruktura centralna, która w przyszłości będzie nadzorować komunikację między dyżurnymi ruchu a maszynistami w całym kraju. GSM-R, czyli dedykowany kolei system bezprzewodowej łączności, jest jednym z dwóch kluczowych elementów Europejskiego Systemu Sterowania Ruchem Kolejowym ERTMS. Drugim elementem jest system ETCS, który za pośrednictwem sieci GSM-R umożliwia ciągłą kontrolę pracy maszynisty.
Linia P7 Warszawa – Lublin – Rzeszów startuje
(polskibus.com)
16 października uruchamione zostały połączenia Warszawa – Lublin – Rzeszów.
Pasażerowie będą mieli do dyspozycji 9 połączeń dziennie pomiędzy Warszawą
a Lublinem oraz 5 połączeń na trasie Warszawa – Lublin – Rzeszów. Opóźnienie we wprowadzeniu tego połączenia spowodowane było wniesieniem odwołania na udzielone nam zezwolenie przez Stowarzyszenie LEXMID. Stowarzyszenie BUS w swoim piśmie do Marszałka Województwa także sprzeciwiło się udzieleniu PolskiBus.com tego zezwolenia.
Realizację nowych kursów możemy rozpocząć dzięki wielkiemu wsparciu naszych klientów oraz decyzji Marszałka Województwa Mazowieckiego, który postanowił, że mimo wniesionego odwołania przewozy mogą być wykonywane, gdyż jest to uzasadnione interesem społecznym. Wciąż istnieje zagrożenie, że organizacje LEXMID i BUS zaskarżą do Samorządowego Kolegium Odwoławczego (SKO) decyzję Marszałka, która umożliwiła nam uruchomienie połączeń, co skutkować może wstrzymaniem wykonywania przewozów.
Przygotowania do wdrożenia Pendolino
(PKP Intercity)
Działania podejmowane przez PKP Intercity mają na celu wdrożenie Pendolino w połowie grudnia 2014 r. Pierwotny harmonogram projektu przewidywał przekazanie przez Alstom pierwszych pociągów z pełną dokumentacją (czyli homologacją UTK zgodną z wymaganiami kontraktowymi) 6 maja, czyli zakładał 7 miesięcy na przygotowanie składów do jazdy z pasażerami. Obecnie czas ten skrócił się do zaledwie 2 miesięcy. Już w grudniu tego roku z prędkością 160 km/h i wyższą, Pendolino pokona większość odcinków. Z każdym rokiem liczba tras przystosowanych do prędkości 160 km/h i 200 km/h będzie rosła. Wszystkie prace niezbędne dla kursowania pociągów na linii Warszawa – Gdańsk zakończą się do grudnia 2014. W grudniu 2014 r. ruch pociągów EIC Premium z prędkością 200 km/h będzie prowadzony na odcinku Zawiercie – Olszamowice o długości ok. 80 km. Docelowo liczba odcinków z najwyższymi prędkościami będzie rosła wraz z zakończeniem terminowo realizowanych inwestycji infrastrukturalnych. Tabor kolejowy kupowany jest na 30 lat, co gwarantuje, że wraz z postępem prac inwestycyjnych będzie możliwe podnoszenie prędkości jazdy. W grudniu br. Pendolino pojedzie z Warszawy do Gdańska w 2h 58 min, a pod koniec przyszłego roku 2h 37 min. Ze znacznym skróceniem będziemy mieli do czynienia także na innych trasach.
Lotnisko Chopina gotowe na kolejną zimę
(Lotnisko Chopina)
Służby Lotniska Chopina zakończyły przygotowania sprzętu do zimowego utrzymania lotniska. Warszawski port dysponuje najnowocześniejszym w Polsce sprzętem do odśnieżania i jest w stanie zapewnić utrzymanie ciągłości ruchu samolotów nawet przy obfitych opadach.
Do Akcji Zima w sezonie 2014/15 Służba Utrzymania Lotniska przystępuje z dziesięcioma nowoczesnymi zestawami odśnieżającymi MB2041/Øveraasen (każdy zestaw składa się z pługa lemieszowego o szerokości roboczej 6,8 m, szczotki czyszczącej oraz silnej dmuchawy powietrza). Płyty postojowe i drogi kołowania odśnieżane będą sześcioma zestawami starszego typu oraz pięcioma oczyszczarkami kompaktowymi oraz dużą zraszarką Damman o rozpiętości ramion do 45 metrów. Pozwala to na oczyszczanie dróg startowych w jednym przejeździe w ciągu zaledwie 25-30 min. Ponadto do dyspozycji Służby Utrzymania Lotniska jest jeszcze 41 innych maszyn i urządzeń.
LOT na nowym terminalu lotniska Heathrow
(PLL LOT)
LOT rozpoczął operacje w nowych przestrzeniach lotniska Heathrow – terminalu T2, zwanego także „Terminalem Królowej”. Podróżujący zarówno w LOT Economy, jak i Economy Plus oraz Business mogą skorzystać z 66 automatycznych kiosków check-in oraz stanowisk do nadania bagażu, a następnie udać się do jednego z 27 stanowisk kontroli bezpieczeństwa. W strefie odlotów czekają 33 sklepy i 17 restauracji. Terminal oferuje też usługę tzw. Personel Shopper. Terminal jest bezpośrednio połączony ze stacją kolejową, z której z kolei pociągiem Heathrow Express można dojechać do stacji Paddington w 15 minut. Terminal 2 od początku jest nazywany domem Star Alliance, ponieważ już wkrótce będzie miejscem operacji wszystkich linii sojuszu latających na lotnisko Heathrow. Obecnie łącznie
z LOT-em, z nowego terminala korzysta już kilkanaście linii lotniczych.
Redakcja BiznesAlert.pl
Przegląd tworzą: Teresa Wójcik, Wojciech Jakóbik, Maciej Pawlak
